niedziela, 31 maja 2015

Białe szydełkowe bolerko

Maj się kończy, to i "sezon komunijny" się kończy.
W tym roku u mnie tylko jedno zamówienie, ale i tak ledwo się wyrobiłam.
Tym razem białe bolerko na Komunię zrobione z kwadratowych elementów. Wyszło mi błyskawicznie, bo sprawa była "błyskawiczna".
A więc błyskawicznie pokazuję.

Projekt 23/52 2015 szydełko






Takiego błyskawicznego zlecenia jeszcze nie miałam. Noc nie przespana, ale chyba warto było :)

pozdrawiam wszystkich obserwujących
jjka



czwartek, 28 maja 2015

Ja dziergająca, czyli o mnie :)

Zdecydowałam się poprowadzić bloga z moimi pracami dwa miesiące temu... nie spodziewałam się że będę mieć aż takie zainteresowanie na blogu, ale to mnie wielce cieszy. Dziękuję :*

W tym czasie dostałam na e-maila kilka zapytań od Was, od moich Obserwatorek...
Pytałyście o wzory, o podpowiedzi w realizacjach lub o zwykłą prywatę.

Tak więc teraz na tę "prywatę" odpowiem:

1. oglądając moją galerię na picasa pojawiło się pytanie: jak długo tworzę? i ile prac zrobiłam, bo to robi wrażenie...

- na szydełku i drutach...
Nie pamiętam kiedy zaczęłam... chyba to był okres "Stanu Wojennego" w latach 80tych....(tak... był taki okres w Polsce :) ) ... jak nie można było wyjść na miasto do kina lub na imprezę wieczorami, tylko trzeba było w domu siedzieć, więc jakoś trzeba było zająć sobie czas ;) Pierwsza rzecz?? nie pamiętam... beret? czapka? komin? szalik?... coś z tych prostych rzeczy. Pamiętam te rzeczy, ale nie pamiętam która pierwsza.

- decoupage... zaczęłam jakieś 8-9 lat temu. Kilka profesjonalnych kursów... eksperymentowania.... książek. Od 2 lat moja mała pracownia decu obrasta kurzem ;), chyba muszę ją "odkurzyć".

- szycie.... od niedawna... dosłownie od kilku miesięcy. Tak na prawdę uczę się, ale jak uczyć się to z "przytupem", czyli uczestniczę w krawieckim kursie kwalifikacyjnym, który zakończy się egzaminem państwowym. Tutaj jestem dopiero na początku tej drogi.

Ile wykonanych prac? Moja galeria na Picasa i FB zawiera moje prace tylko z ostatnich 7 lat... wcześniejsze prace nie uwieczniałam, bo nie widziałam potrzeby... zapewne szkoda. A może i dobrze?? nie musiałabym liczyć moich prac w tysiącach :)

 
2. Czy na zdjęciu profilowym jestem ja?....
Tak to ja :)


i co mam na sobie...
Na sobie mam robione moje wdzianko z włóczki marki Katia Himalaya






drugie podobne zrobiłam z Katia Azteca







3. Czy organizuję sesje "modowe"? 
nie.... ja tylko czasem współpracuje z modelkami i fotografami....
efekty:



fot. P.Kotecka - mod. K.Ledwoń


fot. P.Kotecka, mod. E.Brendys


fot. P. Kotecka, mod. E.Brendys


fot.P.Kotecka, mod. E.Brendys


fot. P. Kotecka, mod. E.Brendys


fot A.Mielczarek, mod. Kasia


fot. P.Kotecka, mod. ja :)
Jeśli fotograf lub modelka odezwie się do mnie z konkretnym projektem... staram się sprostać zadaniu.

4. Jak ty to robisz, że tak szybko robisz?... "bluzka w jeden dzień"? 
Odp: "Lata ćwiczeń i wyrzeczeń" ;)
a tak na prawdę ... tyle lat ile robię spowodowało że robię bezwzrokowo... czyli nie muszę patrzeć na robótkę... po prostu oglądam tv.... i się robi :)
Ja mam technikę, że nie robię jednej rzeczy w jednym czasie.... tylko kilka rzeczy jednocześnie.... stąd w dwa tygodnie nic nie mam... a potem w dwa dni osiem rzeczy. Po prostu "robótka w każdej torebce!!" :)


5. Gdzie szukam inspiracji i wzorów?? 
Często w Internecie, choć mam ogromną biblioteczkę gazet, które kupuje od lat początku lat 90tych :) Ale coraz częściej sama wymyślam projekty i wzory.

Jeśli chodzi o robienie... nie odpuszczam sobie żadnej wolnej chwili... robię w pociągu... w samochodzie w "korkach"... w przychodni lekarskiej... na ławce w parku... 
i wszędzie widzę ten wzrok siedzących obok... a potem pytanie: "co pani dziara"??? :)
Ja dziaram?? odpowiadam... "dziara się tatuaże w więzieniu.... ja dziergam" :) :) :)
 

pozdrawiam wszystkie robótkujące i "dziarające"
i zapraszam do komentowania oraz zadawania kolejnych pytań
jjka 

sobota, 23 maja 2015

Szafirowy geometryczny sweter

Tak, wiem... już go raz robiłam :)... ale wtedy było na zamówienie, a teraz tylko i wyłącznie dla siebie. Tym razem inny odcień niebieskiego. Szafirowy.

Jak tylko przeczytałam na stronie Szuflady o wyzwaniu majowym pt "Geometria" natychmiast pomyślałam, że pora na zrobienie tego sweterka dla siebie i podjęcie wyzwania. No bo czyż on nie jest geometryczny???

Projekt 22/52 2015 szydełko






Mógł być skończony wcześniej, ale kilka innych projektów musiałam natychmiast skończyć, w tym ślubną chustę którą wcześniej zaprezentowałam. Skończyłam dopiero wczoraj, tak akurat na swoje imieniny :)


Sweter oczywiście zgłaszam do wyzwania "Geometria"


pozdrawiam
jjka

środa, 20 maja 2015

Biała szydełkowa chusta, czyli "Ślub według Jane Austen"

Uf, zdążyłam.... Zdążyłam zrobić chustę dla przyszłej panny młodej, która ma swój "Najważniejszy Dzień w Życiu" już w przyszłym tygodniu.
Poproszono mnie o wykonanie ciepłej, ale jednocześnie delikatnej chusty w stylu romantyzmu angielskiego, która by służyła jako eleganckie okrycie, w przypadku gdy pogoda w ostatni weekend maja miałaby sprawić "psikusa". Termin realizacji miał być błyskawiczny, stąd moja radość że tak szybko ją zrobiłam. Chusta nie jest planowana do założenia, ale ma służyć w razie chłodu. Zamawiająca nie chciała do sukni żadnego futerka, bolerka, bo do jej ślubnej sukienki typu "empire" po prostu nie będzie pasować.
Zaproponowałam kilka moich pomysłów, jednak okazało się, że najbardziej jej pasuje chusta którą robiłam parę lat temu również na pewną "specjalną okazję". I tak powstała owa chusta:

projekt 21/52 2015 szydełko








Poza tym panna młoda stwierdziła, że jeśli jej nie użyje w ten dzień, to zabierze ją w podróż do "ciepłych krajów", czyli w podróż poślubną, więc mam nadzieję że będzie służyć.


Zapraszam do komentowania.
pozdrawiam
jjka


Poza tym pracę zgłaszam do wyzwania z cyklu "Otwórz szufladę" pt "Ślub według Jane Austen" na blogu Szuflada.

poniedziałek, 18 maja 2015

Błękitne szydełkowe ponczo

Tym razem prezentuję szydełkowe ponczo.
Przyjmując zamówienie zrobienia go, nie byłam przekonana że wyjdzie ładnie. No takie jakieś przeczucie....
Ale po wykonaniu stwierdziłam że wyszło tak ładnie, że zrobię kolejne dla siebie, bo w takim kolorze jeszcze nie mam. Ale z frędzlami,... jak na prawdziwe ponczo przystało. :)
Za chwile moment będzie gotowe, więc się nim pochwalę :)

Projekt 20/52 2015





Jak myślicie.... z frędzlami będzie wyglądało lepiej? Czy może je sobie darować?


pozdrawiam wszystkich zaglądających
jjka

piątek, 15 maja 2015

Biało-szafirowa szydełkowa bluzka

Jako że wykańczam moje zapasy włóczek zebranych w kilku koszach, postanowiłam zrobić sobie letnią bluzeczkę na szydełku. Taką zakładaną na biały top. Przeszukałam moje kosze z włóczkami.... przewertowałam wielki Internet... znalazłam "natchnienie", no i zrobiłam.
Tak na prawdę robiłam ją na "raty" od kilku tygodni uczestnicząc w kilku teoretycznych zajęciach kursu krawieckiego na który uczestniczę od kilku miesięcy. :) Ale o tym ciiii.... ;) :) ...choć panie prowadzące zajęcia doskonale o tym wiedziały, przymykały na to oko, a nawet kibicowały :)

Projekt 19/52 2015 szydełko




Włóczka "Malwa" przy obu kolorach, szydełko nr 3.
A inspiracją do niej była taka bluzka znaleziona w necie:


Dziękuję Wszystkim za tak wiele przemiłych komentarzy, które motywują mnie do dalszej pracy i chwalenia się moimi pracami. Miło mi mam nowych obserwatorów.

pozdrawiam
jjka

wtorek, 5 maja 2015

Wykańczanie włóczek cz 3

Dziękuję za tak liczne odwiedziny i tyle miłych komentarzy pod poprzednimi postami! Bardzo mi miło.
Dziś prezentuje to, co udało mi się zrobić w długi majowy weekend.
Ponownie wyjęłam z kosza na tzw "resztki" motki, które w mig wyrobiłam na serwetki. Przecież lepsze takie serwetki niż zalegające kłębki. :)
Wybrałam wzory z ostatniej gazetki którą zakupiłam (bo były najbliżej ;) ) i jestem pewna, że natychmiast znajdą swoje właścicielki :).
I tak powstały projekty 16, 17 i 18/52 2015.
Kolory dla odważnych, ale czy serwetki muszą być tylko białe i ecru? :) Jaka jest Wasza opinia?









Nitki to bawełna "Sonata", więc dość grube jak na serwetki, ale na stole wyglądają przyzwoicie :)

pozdrawiam
jjka

poniedziałek, 4 maja 2015

Dwustronny kardigan

Nie myślałam że uszycie dwustronnego kardiganu z dzianiny będzie dla mnie takie trudne.
Trochę się przy nim namęczyłam, zwłaszcza jak nie ma się owerloka.
Ale i tak, jak dla początkującej wyszedł mi całkiem nieźle :) Drugi pójdzie mi łatwiej ;)




Projekt 13/52 2015 szycie
Po majówce biorę się do roboty i kończę bluzkę!

pozdrawiam
jjka
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...