To zamówienie to nie był żart, ... a właściwie to żart :)
Kolega poprosił mnie o zrobienie beretu na specjalną okazję (imprezę), w której obydwoje uczestniczyliśmy. Założenia były takie że ma być w biało-czarne paski.... i "lekko moherowy" ;)
Tak prezentował się na mnie.
Kolega beret oczywiście założył na imprezie, przemawiał w nim do mikrofonu przed publicznością i udzielał wywiadów przed kamerami. Obydwoje byliśmy rozbawieni i zadowoleni. No bo kto powiedział, że mężczyzna nie może nosić beretu? Nawet moherowego? I na dodatek jeśli impreza jest w Toruniu? :)
Daniel... sorry - umieszczam zdjęcie ;)
A skoro przydał się, to leci do Art-Piaskownicy
pozdrawiam słonecznie i dziękuję za pozostawione komentarze
JJka
Fantastyczny beret :-) Do krawata pasuje idealnie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Świetny ten beret. Leży na Was jak ulał.
OdpowiedzUsuńŚwietny a w szczególnie w komplecie z krawatem.:)
OdpowiedzUsuńSuperowy berecik; w zestawieniu z krawatem wygląda świetnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko Dorota
Superowy berecik ! pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńnie, no beret na koledze rewelka!
OdpowiedzUsuńNa miejscu Daniela byłabym dumna - no chłop zrobi w sieci furorę. Dziękujemy za udział z naszej zabawie. AP
OdpowiedzUsuńSuper, beret z charakterem ;) Dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy :)
OdpowiedzUsuń