"Hobbistyczny przybornik" dla mnie? No oczywiście, że skoro moim ostatnim hobby jest szycie, to należy mi się jakiś taki przybornik, który byłby mi jak najbardziej pomocny w szyciowym działaniu. Tak więc nie mogło to być nic innego jak "szyciowa kabura", w skład której wchodzi: pochwa na nożyczki, obcinaczki, kredy i inne mazaki do tkanin oraz pojemnik na ścinki i nitki, usztywniony wszytym drutem. Do tego igielnik na nadgarstek na gumce. Oczywiście wszystko własnoręcznie uszyte.
 |
projekt 16/52 2015 |
Prawa część kabury to nic innego jak pochwa na nożyczki krawieckie, obcinaczki nitek oraz kredy krawieckie, wszelakie mazaki a także nawlekacz do igły. Wszystko pod prawą ręką.... A lewa część kabury to pojemnik na ścinki i nitki odcinane przy szyciu. Nie ma nic "walającego się".... wszystko co odcinam to wrzucamy do pojemniczka po lewej stronie paska, usztywnionego drutem.
Siedzę przy maszynie, a po prawej u pasa mam urządzenia do szycia, po lewej odrzucam to co niepotrzebne, a na dłoni szpileczki.... Wszystko, ale to wszystko jest pożyteczne dla każdej szyjącej! Dla mnie to perfekcyjne!!! Przydatne to mnie jest zwłaszcza w trakcie kursu krawieckiego w którym uczestniczę, gdzie przemieszczanie się między stanowiskami szyciowymi jest konieczne. A i w domowym pokoiku szyciowym jest pomocne.
Tak więc "Hobbystyczny Przybornik"??? Przyda się? No jasne że przyda się!! Musi przydać się!!! :)
Pracę zgłaszam do
Art-Piaskownica
A Wy macie jakieś "szyciowe/robótkowe pomocniki"???
pozdrawiam serdecznie
JJka