Dziękuję za tak liczne odwiedziny i tyle miłych komentarzy pod poprzednimi postami! Bardzo mi miło.
Dziś prezentuje to, co udało mi się zrobić w długi majowy weekend.
Ponownie wyjęłam z kosza na tzw "resztki" motki, które w mig wyrobiłam na serwetki. Przecież lepsze takie serwetki niż zalegające kłębki. :)
Wybrałam wzory z ostatniej gazetki którą zakupiłam (bo były najbliżej ;) ) i jestem pewna, że natychmiast znajdą swoje właścicielki :).
I tak powstały projekty 16, 17 i 18/52 2015.
Kolory dla odważnych, ale czy serwetki muszą być tylko białe i ecru? :) Jaka jest Wasza opinia?
Nitki to bawełna "Sonata", więc dość grube jak na serwetki, ale na stole wyglądają przyzwoicie :)
pozdrawiam
jjka
piękne serweteczki
OdpowiedzUsuńBardzo ładne serwetki, a takie grube i mięsiste są bardzo fajne, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczne, takie energetyczne!
OdpowiedzUsuńPiękny kolorki serwetek :)
OdpowiedzUsuńno proszę, jak pięknie można tworzyć z resztek
OdpowiedzUsuńŚliczne serwety w przepięknych kolorach :-) Piękne wzory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Śliczne serweteczki,piękne kolorki!!!
OdpowiedzUsuńJak najbardziej mogą być kolorowe :))). Ja uwielbiam kolor, sama co prawda popełniłam w życiu raptem 3 serwetki szydełkowe (szydełko to nie jest moja specjalność) i wszystkie są białe lub beżowe, ale kolejna pewnie będzie w jakichś radosnych barwach!
OdpowiedzUsuńJak najbardziej mogą być kolorowe :))). Ja uwielbiam kolor, sama co prawda popełniłam w życiu raptem 3 serwetki szydełkowe (szydełko to nie jest moja specjalność) i wszystkie są białe lub beżowe, ale kolejna pewnie będzie w jakichś radosnych barwach!
OdpowiedzUsuńSprytne z tymi końcówkami włóczek;)
OdpowiedzUsuńNiebieska serweta jest prześliczna, przypomina mi kolor chabrów latem...
Pozdrawiam
Piękne są te kolory i wzory, ja osobiście nie przepadam za białymi serwetkami, moja mama zawsze takie robiła, więc mi się trochę znudziły ;))
OdpowiedzUsuńBardzo ładne serwetki! Mają ciekawe wzory :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKolorowe są o wiele ciekawsze niż białe. Niebieska ma bardzo ciekawy wzór, ciekawe czy nadawałby się na zrobienie mozaiki z kilku takich samych?
OdpowiedzUsuńMogę jedynie podziwiać tak śliczne robótki ♥
OdpowiedzUsuńPiękne serwetki i oryginalne serwetki:)
OdpowiedzUsuńśliczne serwetki :)
OdpowiedzUsuńśliczne serwetki :)
OdpowiedzUsuńJeśli tak wygląda wykańczanie włóczek to brawa! Jak dla mnie kolorowe są chyba nawet lepsze niż białe bardziej energetyczne i nowoczesne ;) Ja póki co raz jeden serwetkę wydziergałam... ;))
OdpowiedzUsuńpozdrowionka ;)
Śliczne serwetki :) oczywiście że nie muszę być tylko białe i ecru :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńświetne kolory!
OdpowiedzUsuńKolorowe serwetki są najlepsze! Czy mogłabyś napisać, z której konkretnie gazetki pochodzi wzór na zieloną serwetkę? Jest piękna, też muszę taką mieć :)
OdpowiedzUsuńŚwietne serwetki :)
OdpowiedzUsuńPiękne trio ci wyszło,pozdrawiam)
OdpowiedzUsuńŚliczne serwetki , nie zawsze muszą być białe . Ostatnio też użylam grubszą bawełnę i serwetki są ok. Dziękuję ża odwiedzinki , będę zaglądać z przyjemnością. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńAdorei o seu blog, Belos trabalhos em croche. Parabéns.
OdpowiedzUsuńPrzeurocze, jak pięknie wykonane <3
OdpowiedzUsuńOczywiście, że kolorowe też są fajne :))
OdpowiedzUsuńBardzo ładne serwetki. Szczególnie ta zielonkawa :))
Pozdrawiam.
Bardzo ładne serwetki, mnie najbardziej podoba się zielona. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń