W roku 2016 Światowy Dzień Robienia na Drutach w Miejscach Publicznych przypada na 18 czerwca (sobota).
Pomysłodawcą tego "grubymi nićmi szytego" święta jest Danielle Landes,
która w 2005 roku stwierdziła, że miłośnicy robienia na drutach, czy też szydełku powinni
mieć jeden dzień, w którym będą mogli się poznać i rozwijać swoją pasję
wspólnie. Tym bardziej, że robienie na drutach i szydełku to zwykle czynność,
której ludzie oddają się w odosobnieniu. Publiczne obchody, które
odbywają się zwykle w pierwszej połowie czerwca, mają również rozwiać
powszechny mit, że na drutach i szydełku robią wyłącznie „babcie”. Dlatego na
oficjalnej stronie święta można zgłosić swój własny druciano-szydełkowy event lub
dołączyć do istniejących – na liście wszystkie strony świata: m.in. USA,
Australia, Włochy, Finlandia i RPA. http://www.wwkipday.com/
Święto stało się na tyle popularne,
że w 2012 roku zorganizowano już nie Dzień, ale Tydzień Robienia na
Drutach w Miejscach Publicznych.
Obchody nie omijają również naszego
kraju – Polacy jednak organizują się „na własną rękę”, najczęściej przez
fora internetowe, dlatego i ja to promuje na blogu!
Pierwsze formy dziergania pojawiły się już w Egipcie kilka wieków przed
naszą erą, w Europie natomiast zwyczaj rozpowszechnił się pod koniec
średniowiecza. Tradycyjnie jest to zajęcie, któremu oddawały się
najczęściej kobiety, choć swoją przygodę z nićmi mieli (lub wciąż mają)
np. Charles Dickens, Ryan Gosling czy George Lucas. O innych gwiazdach już nie wspomnę...
Robienie na drutach i szydełku
dla innych często kojarzone jest z wyrazem głębokiej troski i
zaangażowania – zrobienie na przykład swetra zajmuje nieraz wiele tygodni.
Korzyści jednak dotyczą obu stron – badania wykazały, że rytmiczny i
powtarzalny charakter robienia na drutach czy też szydełku pomaga zredukować stres oraz
obniżyć ciśnienie. Co więcej, podczas dziergania wytwarzają się hormony
dobrego samopoczucia, czyli serotonina i dopamina.
Zapraszam nie tylko z drutami i szydełkami, ale z wszelkimi
robótkami.
Pokażmy, że tworzyć można w każdym wieku, zerwijmy ze
stereotyopami, że druty i szydełko są tylko dla starszych pań. Wyjdźmy
ze swoją twórczością na ulice!
W Częstochowie spotykamy się 18 czerwca o godzinie 15:00 w Parku Podjasnogórkim im. S.Staszica w altanie.
A tak wyglądało spotkanie w 2010 r, (zdjęć z pozostałych Dni nie mogę na komputerze znaleźć :( )
Jak widać na fotkach nie tylko szydełkowanie i druty były, ale także haftowanie i szycie :)
To już mój kolejny Światowy Dzień Dziergania
więc jak zawsze - BĘDĘ! :)JJka
Bardzo zachęcająco wyglada takie publiczne dzierganie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne fotki. W tym roku pierwszy raz będę czynnie świętować ten dzień, razem z innymi dziewiarkami. Nie mogę się doczekać :):)
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam
Dorota
Nigdy nie dziergałam publicznie w większym gronie, bo indywidualnie to dość często. Bardzo fajna inicjatywa. :)
OdpowiedzUsuńBede i ja 😊
OdpowiedzUsuń