A więc pokazuję... moje ostatnio zrecyklingowane dżinsy, które obecnie zostały spódnicą...
Projekt 14/52 2015 szycie |
Do moich starych dżinsów, które nadawały się na śmietnik (ze względu na przetarty krok), i które wcześniej odpowiednio obcięłam, doszyłam kawałek prostokątnego materiału w kratkę, (materiału który kupiłam na spódnicę podstawową, a sporo mi jego zostało)...
... zrobiłam plisy/fałdy na kopertę.... i tak wyszedł mi kilt :)
Kilt?? nie zupełnie kilt. Tak mi się wymyśliło, żeby zamiast fałd z tyłu a z przodu gładko (jak jest w oryginale), zrobić odwrotnie, czyli fałdy z przodu a z tyłu gładkie. Ale układ kopertowy zachowałam.
Może nie jest to inspiracja filmem "Baveheart" z Melem Gibsonem ;) ale trochę o tych kiltach kiedyś czytałam i wymyśliłam sobie że coś takiego w przyszłości sobie zrobię. Tak więc stało się.
Doczytałam wtedy, że w zależności od rodu (rodziny) kilty mają odpowiednie kolory, odpowiedni układ kraty i określoną ilość fałd. Mojemu kiltowi wyszło 10 fałd, kolor biało-szaro-czarny, krata jak widać... więc nie wiem do jakiego rodu należę... :)
...ale tak jestem z tego dumna i będę to dumnie nosić!
ha! nawet krajkę materiału zachowałam!
Czy miałyście jakieś doświadczenia z recyklingiem dżinsów?
A może ktoś miał taki pomysł jak ja i również zrobił coś podobnego? Pochwalcie się.
Czekam na komentarze.
pozdrawiam
jjka
spódnica świetnie wyszła, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńNO jasne, ze starych spodni szyję wiele rzeczy, a pokazałam torebki listonoszki. Pomysłów mam jeszcze więcej, tylko czasowo nie wyrabiam.
OdpowiedzUsuńSpódnica faktycznie jak szkocki kilt
Jeszcze takiej nie widziałam :) orginalne:)
OdpowiedzUsuńZwariowałam! Spódnica na karczku dżinsowych spodni chodzi już za mną od dawna... Twoja wersja jest boska! idealna wręcz i ten pasek! Jeśli kiedyś wreszcie uszyję taką spódnicę, zainspiruję się Twoim "kiltem" - dziękuję! :-)))
OdpowiedzUsuńŚwietna spódnica powstała ;)
OdpowiedzUsuńWitaj ! Jestem tu pierwszy raz i coś mi się zdaje, że nie ostatni. Przyleciałam prosto z Linkowego Party od Diany. Spódnica jest świetna. Kiedyś dawno temu też uszyłam sobie spódnicę na bazie dżinsów, ale długą. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! Śliczna spódnica! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper spódniczka !! Kiedyś też tak kombinowałam :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na spódnice.
OdpowiedzUsuńPamiętam jak szyłam podobne spódnice...to były czasy :) Bardzo fajna spódniczka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ♥
Fantastyczna :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowa przeróbka :)
OdpowiedzUsuńAle fajny pomysł
OdpowiedzUsuńWszystkim dziękuje ślicznie za komentarze :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, bardzo pasuje taki dół do jeansowego karczka.
OdpowiedzUsuńJa kiedyś zrobiłam spódnicę z pary jeansów, sztukowałam, doszywałam, kombinowałam, i nawet długo mi służyła! *^v^*
Ale fajny pomysł! Wyszła bardzo oryginalna spódnica.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Miałaś świetny pomysł na przerobienie dżinsów.
OdpowiedzUsuń