Dodatkowo dziękuję za głosowanie w konkursie na stronie CORICAMO, gdzie startuję w konkursie na "Blog Twórczo Zakręconych". Nie spodziewałam się, że będzie się on cieszyć takim zainteresowaniem, i że uzyska tyle głosów. Ślicznie dziękuję i nie ukrywam że proszę o więcej, bo każdy głos dla mnie jest cenny. Odnajdziecie mnie jako blog dziewiąty od góry.
Dziś kolejna chusta "Virus Tuch". Poprzednie TU, TU i TU. Miała to być ostatnia, ale ja mam jeszcze jedną gotową i jeszcze kolejną właśnie kończę! Tak spodobał mi się ten wzór, że postanowiłam szaleć i dalej robić. Z kolejnych pozostających mi motków z poprzednich prac powstają kolejne. Czy mam obiecać że kolejna będzie ostatnią? Nie, nie ma mowy! :)
Do tej użyłam aż 12 kolorów. Od białego, poprzez róże, fiolety, odcienie niebieskiego i granatu po błękit. Wszystko wiskozowy "Kotek". A takie miałam końcowe zapasy! Wyszła całkiem niezła wrzosowa chusta :)
Projekt 54/52 2015 |
Tę "wrzosową chustę zgłaszam do Agatki, do Kreatywnego Bazarku.
A tak na marginesie... czyżbym widziała dno w koszu z resztkami?? ;) Nie wiem... nie wiem...
A jak Wasze kosze? Wyrabiacie końcówki włóczek na bieżąco czy odkładacie do tych swoich głębokich koszy i szuflad?
Dodatkowo biecałam że odpowiem na kolejne pytania wysłane mi w komentarzach i w e-mailach....
no to do dzieła :)
- Ile czasu dziennie poświęcasz na dzierganie?
nie wiem, nie liczę....
Już wcześniej pisałam o sobie... robię często bezwzrokowo i w każdym miejscu, nawet publicznym, najczęściej kilka rzeczy na raz. Robię wszędzie, mam nawet możliwość robić w pracy, często jako relaks jak się wkurzę (szef tolerancyjny i wyrozumiały na te moje zboczenia ;) ) więc może okazać się że robię 12 godzin dziennie :) oczywiście wliczając w to różne techniki.
- Liczyłaś kiedyś ile prac masz na swoim koncie?
Nie, nie liczyłam. Ale tak jak wcześniej pisałam - prace upubliczniam na necie od 2007 roku (stąd w nazwie blogu ta cyfra). Robótkuję od ponad 35 lat i większości prac nie "rejestrowałam", a te zarejestrowane w moich internetowych galeriach nie liczyłam. Chyba będę musiała :) Liczby w tysiącach?? :).
- Tę bluzkę Oscara de la Renta... masz wzór? albo mogłabyś rozpisać?
Bluzkę robiłam ładnych parę lat temu... wzór rozpisywałam "z wybiegu" i rozbiegu na potrzeby internetowych koleżanek które też miały na nią chęć, ale ręczny zapis gdzieś mi się zagubił.... Pomyślę nad tym żeby go rozpisać ponownie i upublicznić.
- Czemu na blogu nic o gotowaniu i ogrodzie?
Tak, mam ogródek. a na nim różne plony. Ale postanowiłam że ten blog będzie kompletnie związany z rękodziełem przeze mnie wykonywanym. Może i marchewka z dyniami oraz zupa krem z dyni jest rękodziełem, ale nie na ten blog... wg mnie. Tu będzie rękodzieło innego typu. Może kiedyś założę bloga o gotowaniu i ogrodnictwie?? Kto wie? :) O moich podróżach też nie będę tutaj pisać.
Dziękuję za pytania - na wszystkie kolejne pytania odpowiem
i jak zwykle dziękuję za wszystkie komentarze pod postem
pozdrawiam
jjka
Oj ten wzór chyba nie może się znudzić :) A ja dalej nie mam ani jednej chusty nim zrobionej bo jakoś tyle innych chust mam, że nie czuję potrzeby posiadania kolejnej...:D Chociaż jak patrzę na Twoją kolejną to strasznie rączki świerzbią żeby wydziergać...:D
OdpowiedzUsuńO rany wygląda jak motyl, wspaniała chusta.
OdpowiedzUsuńSuperbe !!!
OdpowiedzUsuńAnna
Widzę, że zwariowałaś podobnie jak ja. Ja też robię kolejną, a inna czeka na prezentację. Choć do Twojego tempa i ilości bardzo mi daleko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Cudo! Przepiękne kolory - śliczne odcienie fioletu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Pięknie się prezentuje chusta.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wspaniała chusta, jakie ma piękne kolory :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna chusta,fajny wzór i świetne kolory :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Rewelacja. Uwielbiam takie zestawy kolorów.
OdpowiedzUsuńCudo!!! I piękne kolory....
OdpowiedzUsuńwow piekna chusta, uwielbiam takie kolorki :)
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta:) a jaki piękny wzór i kolory:)
OdpowiedzUsuńPiękna, w takiej chuście żadne chłody i słoty niegroźne. Kolory wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńPiękna chusta! :)
OdpowiedzUsuńFajne przejścia kolorystyczne. A pewnie ciepluśka i przydatna na jesienne chłody.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))
Czy ma może Pani wzór lub filmik (po polsku) jak zrobić ponczo?
OdpowiedzUsuń